Najgorszą pracą jaką nam zadała polonistka to : Chciałabym mieć własnego rycerza,żal mi tych koni co dźwigały rycerzy zbroje itd : ..
Co to w ogóle miał być za temat .. ! .. ;/ .. .. .. Chyba nie tylko ja mam takie "denne" wypracowania .. ;P
Offline
Moim wychowawcą jest tez polonistka I jest zajefajana
Zadała nam prace: " Opiszę wam mojego najukochańszego nauczyciela" i na piątek jest drugie ... : Z "Opium w rosole" mamy 3 do wyboru, ale ja to napisze na poniedziałek (CHYBA) bo w piątek mnie nie bedzie w szkole a mam takie lekcje: Informatyka,polski,fizyka,angielski,angielski,geofrafia,basen,basen,SKS-basen
Offline
Czemu? Co wam w waszej wychowawczyni nie pasuje? xD Moje prace domowe z polaka nie są trudne, ale dosyć czasochłonne. I muszę powiedzieć, że naprawdę macie czego mi zazdrościć, jeśli chodzi o lekcje z moim polonistą. Lekcje są niesamowicie fajne, ciekawie przeprowadzane. Do tego nasza klasa jest klasą autorską(autorem jest właśnie mój wychowawca), czyli profil medialny. Mamy dużo o fotografii, aktualnie o pionie i poziomie (jak robić zdjęcia/ rysować komiksy, żeby były odpowiednio wyważone statyczne lub dynamiczne). Ale są rzeczy trudne.. Przykładowo niech ktoś poczyta sobie choćby na wikipedii o Złotym Podziale
Offline